To wydarzenie z kategorii – spontaniczne decyzje są najlepsze! Miało nas tam nie być, ale na zaroszenie prezes naszego klubu w godzinę zdecydowaliśmy się wybrać do Lublina. To była świetna decyzja. Zawsze piszę tutaj i na naszych profilach społecznościowych, że największa wartość uczestnictwa w wystawach to nie tytuły, a ludzie, których tam poznajemy. Uwielbiam wystawy IBSCC za ich atmosferę, wypływającą zewsząd życzliwość i świetną zabawę. Tak było i tym razem.
Na wystawę przyjechali Rolls-Royce i Etna. Oboje zdobyli kolejne oceny Excellent i certyfikaty potrzebne do tytułów. Royce tym samym zamknął tytuł Grand International Premior oraz rozpoczął starania o tytuł Europe Premior.
Będziemy tą wystawę długo wspominać, ponieważ poznaliśmy tam kolejnych, polskich hodowców Tonek i wielu, wielu innych. Cudowny weekend! Zamykamy sezon wystawowy 2024 naładowani na maksa dobrą energią.








Zostaw komentarz